Ostatnio przypadły nam do gustu pieczarki portobello i nawet Loczek, który z zasady nie lubi grzybów zjada je ze smakiem. Zwykle po prostu dodaję je jako jeden ze składników ciepłej sałatki albo warzyw z patelni z sosem sojowym. Tym razem występują w roli głównej obok cielęciny,
Składniki:
- 6 dużych pieczarek portobello
- 400g mielonej cielęciny
- por
- czerwona cebula
- 3 łyżki oliwy
- 3 łyżki masła
- sól, pieprz, łyżeczka tymianku, łyżeczka estragonu
- 1 jajko
- odrobina tartej bułki do posypania lub parmezan (bezglutenowcy - bez bułki)
- opcjonalnie: można zmniejszyć o połowę ilość mięsa i dodać 200g ryżu lub kaszy
Pieczarki myjemy, odcinamy nóżki, które możemy usmażyć wraz z pozostałymi na oliwie - z porem, cebulką i ziołami.
Mieszamy mięso z warzywami, doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy jajko i faszerujemy pieczarki. Na wierzchu robimy dziurkę, w którą wkładamy pół łyżki masła. Na wierzchu możemy posypać tarką bułką lub parmezanem.
Pieczemy około 45 minut w 200 stopniach.